SŁOWO BISKUPÓW DO WIERNYCH
Wrażliwość i odpowiedzialność
Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych,
którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej
kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza (Mk 9, 42)
Drogie Siostry i drodzy Bracia!
W ostatnim czasie wspólnota Kościoła w Polsce wstrząsana jest kolejnymi boles-
nymi informacjami o wykorzystywaniu seksualnym dzieci i młodzieży przez niektórych
duchownych. Przestępstwa te są źródłem głębokiego cierpienia osób pokrzywdzonych.
Nie ma słów, aby wyrazić nasz wstyd z powodu skandali seksualnych z udziałem du-
chownych. Są one powodem wielkiego zgorszenia i domagają się całkowitego potępie-
nia, a także wyciągnięcia surowych konsekwencji wobec przestępców oraz wobec osób
skrywających takie czyny.
Cierpienia osób pokrzywdzonych dotykają nie tylko ich samych, ale także całych
rodzin oraz wspólnot kościelnych. Przestępstwa te „przysłoniły blask Ewangelii takim
mrokiem, jakiego nie znały nawet wieki prześladowań” (Benedykt XVI, List do katoli-
ków w Irlandii, 19.03.2010).
Głęboko tkwią w nas wykrzyczane słowa świadectwa osoby pokrzywdzonej, iż
Chrystus nie krzywdził dzieci. „To [co ksiądz zrobił] naprawdę odcisnęło bardzo duże
piętno na moim dorosłym życiu. Ja do tej pory mam koszmary. Cały czas jest to we
mnie” – tak powiedziała w filmie w czasie konfrontacji z oprawcą 39-letnia Anna, przed
laty 9-letnia uczennica. I drugie świadectwo, przekazane w artykule napisanym przez
dorosłego dziś mężczyznę: „Nie mam żalu do Kościoła. Wiem, że skrzywdził mnie nie
[cały] Kościół, lecz konkretna osoba. Nie wiem, czy ktokolwiek z przełożonych cokol-
wiek o tym wiedział. Ale martwi mnie, że tacy jak ja, pozostają poza kościelną sferą
uwagi”. Obydwa wyznania są wstrząsające – to nigdy nie powinno się było wydarzyć.
1. Świadectwo cierpienia
Wielu z nas obejrzało film „Tylko nie mów nikomu”. Ten dokument, to przede wszyst-
kim wstrząsające relacje dorosłych dziś osób, wykorzystywanych w dzieciństwie przez
duchownych. Zawiera on także przykłady braku wrażliwości, grzechu zaniedbaniai niedowierzania osobom skrzywdzonym, co w konsekwencji chroniło sprawców. Film,
przyjmując perspektywę pokrzywdzonych, uświadomił nam wszystkim ogrom ich
cierpienia. Każdy, kto jest wrażliwy, poznając losy osób pokrzywdzonych, odczuwa ból,
wzruszenie i smutek wobec ich cierpienia. Dziękujemy wszystkim, którzy mieli odwagę
opowiedzieć o swoim cierpieniu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że żadne słowo nie jest w
stanie wynagrodzić im krzywd, jakich doznali. Przyznajemy, że jako pasterze Kościoła
nie uczyniliśmy wszystkiego, aby zapobiec krzywdom.
Dla wielu wiernych, szczególnie dla młodych szczerze szukających Boga, skandale
seksualne z udziałem duchownych stają się ciężką próbą wiary i powodem do wielkiego
zgorszenia. Rozczarowanie i oburzenie jest tym większe i boleśniejsze, że dzieci zamiast
troskliwej miłości i towarzyszenia w szukaniu bliskości Jezusa doświadczyły przemocy
i brutalnego odarcia z godności dziecka. Od początku swego istnienia wspólnota koś-
cielna uznawała takie zachowania za wyjątkowo ciężki grzech; według słów Chrystusa
„kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie,
temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza” (Mk 9,42).
„Biada człowiekowi przez którego dokonuje się zgorszenie” (Mt 18,7).
2. Wrażliwość
Wszyscy, zarówno duchowni, jak i świeccy, jako społeczność, musimy stworzyć właś-
ciwą przestrzeń do przywrócenia pokrzywdzonym jak najbardziej normalnego życia,
a także do odbudowania zaufania wobec duszpasterzy i biskupów.
Wyznania pokrzywdzonych przynaglają nas, biskupów, ale i wszystkich ludzi do-
brej woli do większego wyczulenia na zagrożenia; do większej wrażliwości na pomoc
pokrzywdzonym. Zarówno niebezpieczeństwa, jak i konieczność wsparcia dotyczą
każdego środowiska, nie tylko kościelnego, ale i rodzin, szkół, klubów sportowych
i wielu innych grup. Sytuacje życiowe pokrzywdzonych skłaniają do szybszego i skutecz-
niejszego pomagania im. Oni potrzebują wielkiej wrażliwości i wsparcia, by odnaleźć
równowagę życia.
Prosimy osoby pokrzywdzone przez duchownych, aby zgłaszały doznaną krzywdę
do przełożonych kościelnych oraz do odpowiednich organów państwowych. W każdej
diecezji i w wielu prowincjach zakonnych został wyznaczony delegat upoważniony
do przyjmowania zgłoszeń o wykorzystaniu seksualnym małoletnich przez osobę du-
chowną. Ma on też pomóc w otrzymaniu wsparcia psychologicznego, prawnego i duszpa-
sterskiego. Chcemy wspierać pokrzywdzonych od początku tej drogi w podjęciu kroków
potrzebnych do przezwyciężania skutków doznanej krzywdy.
2Przyjmujemy z wdzięcznością nowe motu proprio papieża Franciszka, w którym
Ojciec Święty nakazuje zgłaszanie takich przestępstw i przewiduje poważne kary dla
przełożonych, którzy zaniedbywali swoje obowiązki chronienia owczarni Chrystusowej.
Pamiętamy też o tym, że według zawartych w tym dokumencie nowych norm prawa
kościelnego nikogo przy zgłaszaniu przestępstwa nie wolno zobowiązywać do milcze-
nia. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby te zgłoszenia w instytucjach kościelnych
przebiegały ze współczuciem i z jak największą wrażliwością oraz w poczuciu bezpie-
czeństwa dla każdej osoby i jej dramatu. Będziemy też nadal zgłaszać przestępstwa
państwowym organom ścigania.
Wielu duchownych i świeckich pracuje z osobami, które odważyły się powiedzieć
o swoich traumatycznych doświadczeniach. Nie rozgłaszamy tego, ponieważ szanujemy
ich prawo do prywatności. Być może sami zdecydują się o tym głośno mówić. Reakcja
najbliższego otoczenia rzadko niestety opiera się na życzliwości i wrażliwości. Często
jest okrutna, bezmyślna i bezlitosna, czasem pełna wyrzutów, przez co nam wszystkim
potrzebna jest zmiana mentalności, by osoby poszkodowane w dzieciństwie lub mło-
dości w delikatnej sferze seksualności były chronione i wspierane.
3. Odpowiedzialność
Zwracamy coraz większą uwagę na wychowanie w seminariach i kształtowanie osobowo-
ści przyszłych księży. Nie chcemy dopuścić, aby w szeregach duchowieństwa znalazły się
osoby niedojrzałe, niezdolne do wierności złożonym ślubom i przyrzeczeniom. Ponadto,
od sześciu lat koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży powołany przez Konferencję
Episkopatu Polski organizuje wraz z zespołem współpracowników Centrum Ochrony
Dziecka liczne szkolenia dla duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego. Przygotowujemy
w diecezjach i w zgromadzeniach zakonnych także system zapobiegania; ma on pomóc
ochronić dzieci i młodzież przed potencjalnym wykorzystaniem seksualnym. Chcemy,
by ich bezpieczeństwo stało się priorytetem we wszystkich środowiskach.
W tym kontekście w szczególny sposób doceniamy pracę zdecydowanej większo-
ści kapłanów, którzy wierni Ewangelii gorliwie i ofiarnie służą Bogu i ludziom. Nie
pozwólmy, by dobro, które dokonuje się w Kościele przez ich posługę, przesłoniły nam
grzechy konkretnych osób. Na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej nie przenośmy
też win konkretnych osób w sutannach na wszystkich księży. Tych czynów dopuścili
się konkretni ludzie i oni powinni zostać ukarani za swoje czyny. Wesprzyjmy w tych
trudnych chwilach kapłanów pracujących z poświęceniem, by nie utracili zapału i otrzy-
mali umocnienie ze strony wiernych świeckich.
3Wspólnie ze wszystkimi ludźmi dobrej woli jednoczymy wysiłki w rozpoznawaniu
i eliminowaniu czynników sprzyjających przestępstwom. Prosimy o wsparcie wycho-
wawców i opiekunów dzieci i młodzieży w przedszkolach i szkołach oraz w zakładach
opiekuńczo-wychowawczych. Prosimy o pomoc w zdobywaniu odpowiedniej wiedzy
i umiejętności, by wszystkie placówki prowadzone przez Kościół stały się domami bez-
piecznymi, wyznaczającymi najlepsze standardy ochrony dzieci. Taki sam apel kierujemy
do odpowiedzialnych za ruchy katolickie i organizacje młodzieżowe. Bądźmy wszyscy
bardziej wrażliwi wobec dzieci i młodzieży, a także wobec osób pokrzywdzonych.
Zakończenie
Nasze słowo do wszystkich ludzi dobrej woli kończymy modlitwą do Ducha Świętego:
Oto jesteśmy, Panie, Duchu Święty.
Jesteśmy – wprawdzie obciążeni grzechem,
lecz zgromadzeni w imię Twoje.
Przyjdź do nas i bądź z nami,
Racz obmyć nasze serca
i naucz nas, co mamy czynić,
dokąd mamy zmierzać,
Powiedz, co mamy podjąć,
abyśmy wsparci Twoją mocą
Tobie zdołali podobać się we wszystkim. (św. Augustyn)
Przyzywając mocy Ducha Świętego i wstawiennictwa Maryi, Matki Kościoła, Jej
powierzając osoby skrzywdzone, rodziny, dzieci i młodzież oraz wspólnoty kościelne,
upraszamy w modlitwie ducha pokory i odwagi, aby nie dać się zwyciężyć złu i ogarnąć
troską wszystkich.
Podpisali:
Biskupi zebrani na posiedzeniu Rady Stałej
Konferencji Episkopatu Polski.